Nasi przodkowie stosowali go do leczenia najczęściej pojawiających się chorób. Obecnie jego cudowne działanie lecznicze uważane jest za efekt placebo. […]
25.04.2021
Antropolog Margaret Murray utrzymuje, iż korzenie magii sięgają paleolitu, czasów kiedy ludzie zamieszkiwali jaskinie. Natomiast Pennethorne Hughes jest zdania, że elementy magii zapoczątkowały kultury zwierzęce. Z całą pewnością magia o jakiej słyszeliśmy miała początek w starożytności, gdy kobiety zajmowały pozycję strażniczki domowego ogniska. Odpowiadały nie tylko za dawanie życia, ale ich rolą było, też – dbanie o zdrowie rodziny, stąd ściśle strzegły tajemnic zielarstwa, a magia towarzyszyła każdemu domostwu. Zioła, używane były nie tylko w celach leczniczych, ale też do praktyk rytualnych: inicjacji, pobudzających płodność lub wręcz odwrotnie – w celach antykoncepcyjnych.
Hekate – nocna bogini łowczyń i księżyca strzegła porządku narodzin i śmierci. Cześć oddawano jej nocą, przy świetle pochodni, a w czasie obrzędów składano ofiary z jagniąt. Uważano, że udzieliła magicznych instrukcji czarodziejce Medei. Kiedy jednak barbarzyńcy wtargnęli ze swoją patriarchalną religią, starożytna religia egipska zeszła do podziemia, czyniąc z niej wiedzę tajemną.
Źródła dzisiejszej magii należy doszukiwać się w prehistorycznych religiach pogańskich, gdzie zawsze szukano inspiracji w naturze. Z dużym szacunkiem odnoszono się do przyrody, obserwowano gwiazdy, ruchy Słońca i Księżyca. Obecnie, magię większość traktuje jak herezję, zajadle tępioną przez Kościół katolicki i protestancki.
Etymolodzy są zgodni, że sabat czarownic nie ma związku ani z liczbą siedem ani z żydowskim szabasem. Uważają sabat, za szamańską religię, bo poprzez taniec osiąga się duchową ekstazę. “Święty Augustyn napisał w Speculum Morale, że jest to wynalazek szatana, okazja do wielokrotnego popełnienia grzechu, obraza Boska i radość głupca”.
W sabatach brało udział trzynastu członków różnych płci. Przekazywana była tam wiedza tajemna – wszelkie rytuały i praktyki, zwane Wicce, co z angielskiego znaczy “nadać kształt”. Były to zazwyczaj małe społeczności, zbierające się w celu wymienienienia między sobą informacji i zaklęć. Ich jedyną obowiązującą księgą była “Księga cieni”, która praktycznie zawierała więcej poezji niż doktryny. Jeśli ktoś w społeczności potrafił zapanować nad siłami przyrody, stawał się zazwyczaj nauczycielem i uzdrowicielem. W sabatach nie istniała hierarchia. Każdy inicjowany mógł stać się kiedyś kapłanką lub kapłanem i sam udzielać inicjacji. Magicy wyróżniali się nieprzeciętną intuicją, a także posiadali wiedzę pochodzącą z doświadczeń mistycznych. “Magia realizuje swoje cele tworząc pole energii, które płynie kanałem składającym się z dwóch dopełniających się biegunów. Te dopełniające się przeciwieństwa to kobieta i mężczyzna, a sam proces jest znany jako teoria biegunów”
W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej po dziś dzień stosuje się koncepcję biegunów, to właśnie Yin i Yang, gdzie mężczyzna jest źródłem energii, a kobieta ją ukierunkowuje i nadaje kształt. Są to takie same siły, które płyną przez przeciwległe bieguny, przy czym męski reprezentuje śmierć, a żeński siłę życia. Oba są tak samo ważne, bo reprezentują niekończący się cykl. “Słońce wydaje na świat początek. Księżyc ukrywa go w ciemności. Jak na górze, tak na dole nie ma większej magii na świecie niż magia dwojga ludzi połączonych miłością” – Gnosis Magazine z 1990 roku.
Źródło: “Historia Okultyzmu” T. Wynne Griffon
Izi